poniedziałek, 22 kwietnia 2024

Dzień otwarty


 

Dzień otwarty

 

Ostatnio ma naszym uniwersytecie odbył się dzień otwarty. Jest to czas, w którym nasz uniwersytet otwiera się dla licealistów, aby zachęcić ich do studiowania właśnie na naszym uniwersytecie. Aby pokazać, jak wygląda nasza społeczność i zachęcić. Główna część odbywa się w bibliotece, ale również my przygotowaliśmy różnego rodzaju atrakcje dla licealistów na wydziałach. Nasz wydział w mojej opinii wypad bardzo dobrze. Zabawy przygotowane przez naszą prowadząca cieszyły się popularnością. Same też bardzo dobrze się bawiliśmy, mogąc oderwać się na chwilę od codziennych zajęć.

 

Przygotowane zabawy były atrakcyjne nawet dla młodzieży czy innych studentów. Uważam, że chusta animacyjna, której używaliśmy, była wykorzystana na kilka sposobów. Pierwsze z zabaw to było "co lubię" trzymając chustę każdy, mówił co lubił robić, jeśli ktoś, inny też to lubił wtedy, osoby zmieniały się miejscami. Kolejna zabawa była połączeniem zabawy z huśta wraz z ruchem, ale i spostrzegawczość każdy dostał numer od 1 do 4, prowadzący zabawę mówił liczbę i zadaniem tej osoby było okrążenie chusty, ale pojawiało się utrudnienie wynikające z tego, iż reszta osób poruszała się w rytm muzyki, co wynika z tego, zmieniało położenie. Zabawa ciesząca się popularnością wśród uczestników. Były również inne zabawy z chustą z trafieniem do środka poprzez kierowanie chusta w odpowiedni sposób. Jednak w mojej opinii najciekawsze okazały się zabawy z bajkami. W pierwszym momencie, gdy usłyszałam taka propozycje zdziwiłam się, jak czytanie bajki może być ciekawe. Jednak bardzo się myliłam wykorzystaliśmy do czytania bajki różne instrumenty i podział na rolę podczas czytania bajki, gdy osoba usłyszała imię swojej postaci to w tedy grała na instrumencie mieliśmy do wyboru trójkąt talerze tamburyna i clavesy. Przez pełnione w zabawie funkcje bardziej skupialiśmy się na historii tak, aby w odpowiednim momencie zagrać. Przygotowaliśmy dwie bajki pierwsza, która ćwiczyliśmy w sali trzy świnki oraz kolejna, która i dla nas była niespodzianka złoto włosa i trzy misie.

 

Oprócz zabaw również śpiewaliśmy  różne piosenki. Myślę, że ten dzień otwarty nie był typowym sztywnym wydarzeniem, ale dniem pełnym zabawy i radości. Ja bawiłam się dobrze i osoby, jakie mnie otaczały również były szczęśliwe. A to jest najważniejsze, aby cieszyć się z tego, co się robi i to aby dawało to satysfakcję.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czy można jeść robaki ?

  Ostatnio miałam możliwość uczestniczenia w  zajęciach, w których mieliśmy możliwość aktywnego udziału w nim. Były to warsztaty kulinarne, ...